Asset Publisher Asset Publisher

Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

Co w lesie huczy?

Co w lesie huczy?

Nadleśnictwo Karwin po raz piąty stało się organizatorem wydarzenia edukacyjno-promocyjnego związanego z sowami. Już na etapie zapisów, zdaliśmy sobie sprawę, że tegoroczna noc poświęcona sowom, będzie wyjątkowa. Otóż zaplanowany, czterdziestoosobowy limit uczestników okazał się niewystarczający już trzeciego dnia przyjmowania zgłoszeń. W efekcie podjęliśmy decyzję o zwiększeniu ilości miejsc.

W sobotę 4 marca 2023 roku, wieczorem do Leśnej Wiaty Edukacyjnej w Gościmiu licznie przybyli uczestnicy. Spotkanie rozpoczęliśmy od omówienia zasad bezpieczeństwa podczas, zbliżającej się wielkimi krokami nocnej wycieczki. Następnie Michał Barcz, ornitolog zrzeszony w Zachodniopomorskim Towarzystwie Przyrodniczym wygłosił interesującą prelekcję na temat sów zamieszkujących Polskę. Punktualnie o 20, zapaliliśmy latarki czołówki, następnie wyruszyliśmy w ponad sześciokilometrową nocną wycieczkę. Poruszaliśmy się szlakiem leśnej ścieżki dydaktycznej „Lubiatowskie Uroczyska”. Spróbowaliśmy wyjść na spotkanie sowom, zamieszkującym przydrożne dziuple. Kilkudziesięciu osobowa grupa uczestników, oświetlona latarkami przypominała mnichów wędrujących nocą do naskalnych monastyrów. Co jakiś czas organizowaliśmy przystanki tematyczne. Wówczas Ornitolog opowiadał ciekawostki zżycia i biologii sów. Staraliśmy się nasłuchiwać odgłosów ptaków. Jednakże doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że przewagą przyrody nad człowiekiem jest bark wpływu ludzi na jej zachowania. Dlatego ponad dwugodzinny marsz, nie przyniósł spotkania z sowami. Nie widzieliśmy ani nie słyszeliśmy żadnej z nich. Zawiedzeni wróciliśmy do Leśnej Wiaty Edukacyjnej w Gościmiu, gdzie zorganizowaliśmy ciepły poczęstunek przy ognisku. Właśnie tutaj spotkała nas ogromna niespodzianka. Podczas smażenia kiełbas, wybrzmiał koncert zahuczany przez parę Puszczyków zwyczajnych. Nastroje uczestników odmieniły się diametralnie,

- jednak udało nam się spotkać sowy, hura, hura – posłyszeliśmy okrzyki radości.

Później przy akompaniamencie huczenia puszczyków do późnych godzin nocnych rozmawialiśmy o lesie oraz jego mieszkańcach: puszczykach, puchaczach, sowach: uszatce, włochatce, sóweczce.

Tegoroczna noc poświęcona sowom, okazała się najciekawsza, spośród wszystkich w których braliśmy udział. Wszystko to za sprawą fantastycznych uczestników, którzy licznie odpowiedzieli na zaproszenie. Dziękujemy za obecność, zapraszamy serdecznie już za rok.